Szaleństwa u Radosnych Maluchów
Zdaje się, że przez to, że się wygadałem o tym, że najbardziej na świecie lubię jak robię coś razem ze swoją mamą, to w piątek znowu mogłem to robić. Wszystkie mamy narysowały takie jakby zdjęcie rodziny. Na, przeogromnym kartonie leciutko pozaznaczały różne osoby ze swoich rodzin. A potem mogliśmy to razem pokolorować. Najpierw pani Paulina pokazywała nam, jak się kręci pędzelkiem w słoiczku z farbą- prościzna. No a potem już mogliśmy malować. Każdy mógł zdecydować, w jakich kolorach będzie jego ubranie. Niektórzy mieli na swoich obrazach psa, a inni wózek. Wyszedł taki wielki portret całej rodziny.
czwartek, 29 kwiecień 2010r.
Galeria




.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)